Noszenie maseczek jest równie uciążliwe dla mnie jak i dla Was, ale mimo tego musimy przez chwilę zapomnieć o “WŁASNYM JA” i uszanować drugą osobę. Może maseczki nie są rzeczą które zlikwidują wirusa, ale na pewno zmniejszają ryzyko jego rozprzestrzeniania. Powinniśmy jednak docenić fakt, że nie siedzimy zamknięci w domach ale mamy możliwość pobytu w szkole i spotkania naszych znajomych z klasy. Przetrwajmy ten ciężki czas RAZEM, okazując sobie szacunek a także stosując się do panujących obostrzeń, a być może szybciej wrócimy do normalnego funkcjonowania w którym każdy będzie czuł się dobrze.